P
ół świata wpatrzone w ponadmetrowej wysokości rurę – watykański komin – to projekt marketingowy, którego może pozazdrościć każda marka, chyba tylko z wyjątkiem Red Bulla i stratosferycznego skoku Baumgartnera.
Nawet jeśli nigdy nie ma żadnych przecieków i nawet jeśli czynność puszczania dymów przez komin nie jest zbyt emocjonująca, to i tak telewizyjne show związane z wyborem nowego papieża zawsze skupia na sobie uwagę milionów telewidzów. Chciałoby się zauważyć: marki globalne mają się dobrze!